środa, 5 grudnia 2012

13. Iskierka nadziei


Na tle zachodzącego słońca widniał  obszerny, dobrze ukryty obóz. Anakin zmrużył oczy. Wypatrzył dwóch żołnierzy na warcie. A gdzie reszta?- pomyślał. Spojrzał niepewnie na swoich towarzyszy. Co zobaczył? Nic nadzwyczajnego. Cóż.. w sumie czego miał się spodziewać po klonach, których głowy wieńczyły hełmy… Mogli skrywać emocje, śmiać się w ukryciu na prywatnym kanale.. Czasem im zazdrościł. Mogli wybuchać śmiechem, a i tak nikt tego nie zauważył… Szedł niepewnie, nieco obawiał się tego co tam zastanie. Zostawił małą Ew pod opieką klonów, bał się o to co mogła przez ten czas popsuć.. Obawiał się niepotrzebnie, bowiem dziewczynka zamiatała obozowisko. Zdziwił go ten widok, bardzo. Od kiedy to ona robi takie rzeczy?- przemknęło mu przez myśl. Uśmiechnął się pod nosem. Dotarli. Są na miejscu. Ew ulga malowała się na twarzy. -Nareszcie! Koniec tych katuszy.. Generał na pewno skarci klony, a mi wynagrodzi ciężką pracę.- pomyślała. Posłała ciepły uśmiech.   
Mistrzu Skywalker! Jak dobrze, że jesteś cały… - krzyknęła z entuzjazmem, a miotła, którą jeszcze przed chwilą trzymała wylądowała na ziemi. Podeszła do Anakina, a ten poklepał ją po głowie. – Zadziwiasz mnie… Sprzątałaś z własnej woli?- zapytał ze zdziwieniem. 
-Nie.. Oni mi kazali!- krzyknęła ze smutkiem.   
Z namiotów wyłoniło się kilkoro żołnierzy. Anakin zmierzył ich wnikliwym spojrzeniem. Jeden z nich przemówił takimi oto słowami: - Generale! Pan żyje! To wspaniała wiadomość!- radowali się. – Czy to prawda, że kazaliście jej sprzątać?- wskazał na Ew, która poczuła satysfakcję, a na jej twarzy pojawił się chytry uśmieszek. – Dobra robota, chłopcy! Jestem z was dumny, daliście jej zasłużoną nauczkę.- Poklepał jednego z nich po ramieniu. Ew posłała mu swoje mordercze spojrzenie. Co!? Pochwalił to.. ale.. że.. ale… no.. ych!- wściekała się w duchu. Anakin tylko poczochrał ją po włosach. Pomógł Rexowi dojść do namiotu medycznego, gdzie miał opatrzyć go robot. – Eee..generale- przemówił swym metalicznym głosem- Pan też nie wygląda najlepiej.. może bym..- Nie.- wszedł mu w słowo Anakin. – Nic mi nie jest.- dodał. –Zajmij się Rexem, mną się nie przejmuj. – rozkazał, a następnie opuścił namiot. Spojrzał w niebo, słońce już prawie zaszło za horyzont. Zaczął wiać wiatr. Jego szata powiewała, włosy tak samo, a do oczu wpadały  ziarenka piasku. Przetarł je rękawem. Dziwne.. zaczął widzieć.. Padme. Uśmiechnął się odruchowo. Dopiero po krótkiej chwili zdał sobie sprawę z obecnego położenia. „Jej tu nie ma.. ona jest w niewoli. Nawet nie wiem, czy żyje…” Oczy zaszły mu łzami. On ją kocha. To takie bolesne, gdy ktoś tak ważny, ktoś tak znaczący zniknie… To cios prosto w serce. Ból jest.. jest… niewyobrażalny. Boli jak cholera, to tak jakby ktoś zadał mu cios mieczem świetlnym… a nawet gorzej.  Spojrzał w dal, Padme zniknęła.. „Miałem rację, to tylko wytwór mojej wyobraźni.” W głębi duszy miał jednak iskierkę nadziei, że ona mogła być prawdziwa… Skarcił się w duchu. Jesteś Jedi! Co ty wyprawiasz… Sam sobie zaprzeczasz. Przestań! Jesteś Jedi.. ale nie możesz żyć bez miłości… Poczuł się dziwnie, zupełnie jakby Zakochany Anakin walczył o jego przychylność z Anakinem Jedi… Ukrył twarz w dłoniach… nie wiedział co ma robić. –Eee.. sir?-  Ince położył dłoń na jego ramieniu. –Wszystko dobrze? Jakoś nieswojo pan wygląda..- dodał. „Dzięki Bogu, Ince! Wyrwałeś mnie z tego wiru wątpliwości.”-przeszło mu przez myśl. Uśmiechnął się pod nosem. – Tak, żołnierzu.. wszystko gra. Po prostu.. rozmyślam… nad tym wszystkim..- wycedził niepewnie. Ince spojrzał z iskierką dezaprobaty. –Chciałeś czegoś konkretnego?- spytał.  Tak.. Separatyści się wycofali, planeta jest wolna.. wypuścili nawet mieszkańców. Co jest dziwne.. chyba bardzo zależy im, by opuścił Pan to miejsce. -„Opuścił?! Co oni szykują…  To pułapka, chcą mnie stąd wybawić.. by.. by.. zrobić to, co mają zamiar zrobić. Trudno. Połknę haczyk.. może dowiem się czegoś.. o… Padme…” Wyrwał się z zamyślenia. –Skoro tak bardzo im zależy… składajcie obóz! Opuszczamy te planetę!- Anakin nie czekał na odpowiedz. Ruszył w kierunku obozowiska i oznajmił wszystkim zamierzony wylot. Żołnierze od razu wzięli się za pakowanie. Jedni składali namioty, inni pakowali broń, jeszcze inni natomiast patrolowali teren hololornetkami. Skywalker nadzorował prace. Po około dwóch godzinach wszystko było gotowe. Wszyscy byli szczęśliwi, wszyscy poza małą Ew. „To niemożliwe.. wracam do monotonnego życia.”- myślała. Anakin już skontaktował się z radą, składając jednocześnie raport. Krążownik już wylądował. Wszystko zostało załadowane na pokład. Za pół godziny wylot.. Anakin musi jeszcze odstawić dziewczynkę do miasta. Wsiadł na ścigacz, a ona razem z nim.  Gnają z zawrotną prędkością. Wszystko dookoła jest.. rozmazane.
***
-Ech! Ty Blaszaku! Co ty wyprawiasz, do cholery?!- Violet karciła swoich metalowych podwładnych. „Co za… kupy złomu! Nic nie potrafią zrobić dobrze.” Droidy niezręcznie załadowywały frachtowiec Lady Sith. Ona tylko się przyglądała. Obrzucała ich co chwila morderczymi spojrzeniami. Dobrze, że to roboty.. inaczej na pewno przeszedłby ich dreszcz.  Eee.. gotowe. Statek jest w pełni wyposażony i skonfigurowany. Do pani dyspozycji- zameldował robot. Violet uśmiechnęła się szyderczo. –Dobrze. Możesz iść.- powiedziała pełna triumfu. –Rozkaz- rozkaz.- oświadczył Droid, a potem oddalił się stukając swymi metalowymi kończynami. Lady Sith bez chwili wahania wkroczyła na statek. „Hmm… naprawdę niezła robota, jak na blaszaki…”. Usiadła za sterami, a następnie odleciała w przestrzeń kosmiczną.. niezręcznie, ale odleciała. „Niedługo się policzmy, mój kochany Skywalkerze.
***
Ahsoka nerwowo grzebała w małym urządzeniu.  Ręce drżały jej ze strachu. „A co jeśli mnie przyłapią? Niby Obi-Wan mnie kryje, ale… Nie myśl tak! Nie możesz się bać! Nie możesz!”- skarciła się w duchu. „Tak udało się!” Urządzenie zamigotało.. „Szybko.. szybko.. szybko!”- powtarzał Obi-Wan w myślach. Ahsoka jakby na zawołanie wybrała kombinację kilku przycisków z których ostatni nosił nazwę „wyślij”. „Tak! Nareszcie!”. Posłała Obi-Wanowi triumfalne spojrzenie. Ulga wstąpiła na czoła obydwu. Obi-Wan podszedł ostrożnie, pochwycił sprzęt i schował go do kieszeni szaty. –Wysłałaś?- szepnął. –Tak.. – odpowiedziała równie cicho. Współrzędne wysłane… znajdą nas. Uwolnią… ich twarze nagle jakby się rozjaśniły. Padme nadal siedziała w kącie z głową ukrytą w dłoniach. Wspominała. Cierpiała… ta rozłąka jest nie do zniesienia, zwłaszcza, że nie ma pewności czy jeszcze kiedyś będzie mogła rzucić mu się na szyję i ucałować ciepło. To było teraz jej największe marzenie. Spotkanie z nim… chce dać upust miłości. Poczuć się znów szczęśliwą.. ale to kosztuje. Najpierw musi się stąd wydostać.. on musi ją stąd wydostać.  Po jej policzkach znów popłynęły łzy. Nic dziwnego.. Kocha go! Kocha go całym sercem, a on kocha ją. Tak bardzo tęskni…
***
-Powtarzam po raz ostatni! Nie znam gościa!- krzyczał jeden z barmanów.  Mężczyzna wzruszył ramionami.. jak to możliwe. Tyle ludzi i nikt go nie zna?! Zdenerwował się nie na żarty. To oburzające! Z mordem w oczach ruszył w kierunku drzwi, lecz w połowie drogi ktoś chwycił go za nadgarstek…  -Ej..- wyszeptał nieznajomy.- Ja znam tego kolesia. Bardzo dobrze. Jest Jedi, wrogiem Separystów. W młodym wieku..- dokończył. – Wiesz gdzie może się znajdować?- zapytał z iskierką satysfakcji. – Nie. Ale Lady Sith ma tu przybyć. Ona go zna.. aż za dobrze. Zaproponuj jej współpracę, a potem zgarnij ptaszka.. i nagrodę. – oświadczył złowieszczym tonem. –Jaki jest w tym twój interes?!- zapytał oburzony szatyn. – Hmmm.. zapłacisz mi za te informację.- Zielonooki zrobił kwaśną minę, ale bez szemrania wręczył nieznajomemu informatorowi 30 kredytek. 
______________________________________________________________
I kolejny rozdział jest. Przepraszam, że tak późno.:(
PS W ankiecie jest remis, więc jak mam ją ponowić?;D

25 komentarzy:

  1. Przeczytałam!<333
    Jak dla mnie, to kolejny sezon SW. Kocham Cie.^^
    Ostatnie zdanie w fragmencie o Lady Sith mnie trochę przeraziło, a ostatni fragment bardzo zaciekawił.^^
    Anakin i klony...skąd ja to znam? :D
    Piszesz fenomenalnie i tak masz trzymać, widać, że jesteś największą fanką Star Wars;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <333
      Ja Ciebie też.^^
      Może ktoś zginie, może czacha się rozłupie, pomyślę.^^
      A nie wiem.:D
      Dzięki ;*
      Niech moc będzie z Tobą!

      Usuń
  2. AAAAAAA czemu ja nigdy nie mogę być pierwsza ;[
    Przeczytałam, i nawet sama dodaję koma ;D
    Rozdział świetny, choć szkoda że taki krótki ;D
    Fajnie piszesz o miłości xdd
    Ostatni fragment daje do myślenia xdd Zdziwił mnie trochę, jest fenomenalnie napisany( takk swoją drogą xd)
    Czekam na kolejny rozdział ;*
    Weeny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaraj się to będziesz. ;3
      SZOK!O.O
      Cicho. Cały napisałam dzisiaj. Cichosza.xD
      No bo ten.. tego..xDDD
      To na szybko było.xDD
      Okey.;d
      Dzięki i wzajem.;*
      Niech moc będzie z Tobą!:*

      Usuń
  3. Ahh... boskie kochana... zresztą jak zawsze :D ...
    A ja mam zastuj... mam napisane pół następnego rozdziału i... nie potrafię sklecić kolejnego zdania :P :D ... naoglądam się paru odcinków to może coś mi tam kliknie w głowie :D...
    Po rad drugi mówię: rozdział boski... po prostu oh i ah <3

    Niech moc będzie z tobą

    Życzę weny

    Pzdr.
    Iguś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.^^
      Napisz mi [gdzieś] zdanie, to może pomogę.XD (Oczywiście jeśli chcesz) Mhm.. ja od czytania książek SW mam dziwne mieszane uczucia, bo połowy słówek nie rozumiem o potrzebuję słownik.XDD
      <3

      Z Tobą także. ♥

      Wzajem!

      Padawan.^^

      Usuń
    2. spoko napiszę :D tylko najpierw muszę się zdziewko uspokoić bo coś mi dzisiaj odwala (podwyższenie cukru we krwi [?] oj mikołaj chyba przesadził ze słodkim [XD]) ... aaaa i jeszcze muszę skończyć ćwiczenia przygotowawcze na konkurs o powstaniu wielkopolskim [:C] ... nie wiem, czy dzisiaj jeszcze do tego usiądę..

      Słowniczek ^^ ... no no... oj za mało się wtedy przygotowywałaś na konkurs ortograficzny ^^

      Usuń
    3. O bosz!!! Jest 21 !!! a tam nie robie tych ćwiczeń . jutro mam okienko na 3 to się wtedy zrobi [ XD ]

      Usuń
    4. Właśnie widzę. :D Do roboty! :D
      Zajęłam 3miejsce w gminie.;p 2orty.xD(Z czego jeden to nie dopisanie ogonka do "ą"...Pff.po prostu tak piszę.xD)


      Usuń
    5. PS Bój się żółtych karteczek na NK. XD

      Usuń
    6. Oj... lepiej nie wspominaj o żółtych karteczkach... ja nadal pamiętam jak raz miałam ich 40 coś... dobra biorę się do roboty...

      Usuń
    7. ufffffff... tylko 3 karteczki :D a w telewizji właśnie leci reklama gry kinekt Star Wars XD

      Usuń
    8. Pfff.. tylko 3?A z moimi pineskami co się stało!?:D

      Usuń
    9. no właśnie potem widziałam, że duuuuużo pinesek było, ale karteczki tylko trzy były ?_? takie trochę crazy

      Usuń
    10. Foch Forever na karteczki.-_- xD

      Trzeba było dodać więcej zdjęć. :D xD

      Usuń
    11. no a jak *-*

      jakbyś to zrobiła to bym musiała całą noc przy kompie siedzieć :P

      Usuń
    12. *-*

      Ok. 309 zdj z Anim, 120 z Anakin&Padme + Wsyzstkich innych jakiś 1000*-*

      Usuń
  4. Jaka zarąbista notka *_*
    Do tej pory zbieram szczękę z piwnicy i biję pokłony nad Twym wspaniałym charakterem pisma ^.^
    Z niecierpliwością czekam na następne notki :)
    Pozdrawiam i weny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, moje niedopatrzenie ^^
      Tam będzie stylem pisania :D
      PS: Jeszcze raz bardzo fajna i wspaniała notka *.*

      Usuń
    2. Dziękuje.*.*
      Już niedługo się pojawi, bo niedługo napiszę.XD
      Nawzajem.;)

      No myślę, bo charakter pisma to mam mówiąc delikatnie okropny.XD

      Usuń
  5. Akurat dzisiaj "wpadłam: na tego bloga ,przeczytałam od razu wszystkie notki i nie mogę uwierzyć ,że masz dopiero dwanaście lat ,świetnie opisujesz uczucia =). Notki wszystkie są świetne ,może było kilka małych literówek ale ja też je robię. W głowie mam teraz kilka pytań sprowadzających się głównie do : co będzie dalej? A tak poza tym w jakim wieku u cb jest Ahsoka ,jeszcze sprzed trzeciego sezonu ,czy już z późniejszych odcinków? Anakin poinformuje ją o jego małżeństwie? Czy masz zamiar w chociażnby najmniejszym stopniu wplatać do tej historii Luksa? (wiem ,dużo pytań o nią ale to jedna z moich ulubionych bohaterek) I żeby tylko Anakin nie przeszedł na Ciemną Stronę ,z tego jednego powodu nie potrafię obejrzeć Epizodu III do końca ,wgl nie mogę się pogodzić z tym ,że on może być Sithem ;<.
    Pozdrawiam ,życzę weny i zapraszam do mnie ,nie piszę o SW (na razie ,co się zrodzi w mojej głowie nie wiadomo) ,opowiadanie jest powiązane z Potterem i więcej nie mogę na razie powiedzieć bo sama nie wiem jak mam opisać to co tam się dzieje ,jakbyś była zainteresowana zapraszam http://new-generation-of-hogwarts.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah. Dziękuje.:) To wielkie wyróżnienie.
      Zawsze staram się sprawdzać literówki, ale jakoś nigdy nie mogę ich do końca wyłapać.xD
      Chętnie odpowiem.
      A tak poza tym w jakim wieku u cb jest Ahsoka ,jeszcze sprzed trzeciego sezonu ,czy już z późniejszych odcinków?< Sprzed trzeciego sezonu. Tak około 14-16 lat.;)
      Anakin poinformuje ją o jego małżeństwie?< Hmm.. dobre pytanie. Powiem tyle- na pewno tak.xD
      Czy masz zamiar w chociażnby najmniejszym stopniu wplatać do tej historii Luksa? (wiem ,dużo pytań o nią ale to jedna z moich ulubionych bohaterek)< Tak. Wplotę.
      I żeby tylko Anakin nie przeszedł na Ciemną Stronę ,z tego jednego powodu nie potrafię obejrzeć Epizodu III do końca ,wgl nie mogę się pogodzić z tym ,że on może być Sithem ;<. < Nie przejdzie na ciemną stronę. Możliwe, że zrobię z tego alternatywną historię w której Palpatina sie obali Imperium nigdy nie powstanie itp. itp. Bo ja osobiście też nie mogę się z tym pogodzić. ;)
      Dziękuje. Na bloga zajrzę i będę komentować. ;)

      Usuń
    2. Lubie takie alternatywne historie (głównie muszę czytać tłumaczone z angielskiego xD) ,odpowiedzi na moje pytania wiele mi rozjaśniły ,dzięki =). Może jak dokończę notkę na bloga napisze do cb na gg ;D

      Usuń
    3. Ja też lubię. xD Książki Wojny Klonów są fajne, ale za dużo wskazuje na to, że np. Anakin przejdzie na tę ciemną stronę.-_- xD
      Spox. Lubię odpowiadać na pytania.^^
      Nie ma sprawy. ;D Ja właśnie kolejną kończę. ;)

      Jak skończę zabiorę się za czytanie twego bloga i skomentuje^^ ;)

      Usuń